Dzierżoniów: Akt oskarżenia przeciwko radnemu

Jak poinformowała nas Prokuratura Rejonowa w Dzierżoniowie, przeciwko radnemu RM w Dzierżoniowie Romanowi K. (PiS) wniesiony został dnia 30 czerwca br. akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie. Przypomnijmy, iż radny Roman K. pobił pod wpływem alkoholu interweniujących policjantów. Sprawa wydawała się prosta i łatwa, właściwie wydawało się jasne i pewne, iż radny będzie musiał spotkać się ze sprawiedliwością w sądzie. Tak jednak się nie stało, co było ogromnym zaskoczeniem i szokiem dla policjantów. Okazało się że skompromitowana dzierżoniowska prokuratura, umorzyła postępowanie ze względu na „znikomą społeczną szkodliwość czynu„. Koleżeński układ jaki zadziałał w sprawie ujawnij, jak przegniłą do szpiku kości instytucją jest Prokuratura Rejonowa w Dzierżoniowie. Na szczęście nacisk opinii społecznej i mediów, spowodował zainteresowanie sprawą Prokuratury Okręgowej i Apelacyjnej. Sprawa znalazła swój finał aż w Warszawie, gdzie Prokurator Generalny unieważnił skandaliczne postanowienie Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie.

Finał sprawy jest taki, iż radny za swoje zachowanie trafi przed sąd. Jak zachowa się sąd w Dzierżoniowie, tego nie jesteśmy pewni. Niezawisłość, niezawisłością, a układy koleżeńskie wygrywają. Jest oczywiste, że urzędnicy i funkcjonariusze władzy są przez sądy traktowani bardzo pobłażliwie, co pokazuje ten przykład.

Pytaniem otwartym pozostaje jakie konsekwencje spotkają skompromitowaną Pani prokurator Uszpulewicz. Nie liczymy na to, że Pani prokurator spali się ze wstydu, więcej sądzimy, iż takie zachowanie polegające na ochronie jakiegoś znajomego znajomych zostanie jest zapamiętane i przyjęte z aplauzem. Pani prokurator, czas takich dyspozycyjnych funkcjonariuszy miał się skończyć 20 lat temu, jeśli Pani tego nie rozumie, proszę udać się na emeryturę, kapcie, TV i kółko emerytów – im Pani miejmy nadzieję krzywdy nie zrobi.

Informacja o akcie oskarżenia

Czytaj także: http://bezprawie.pl/?p=8

Dzierżoniów: Umorzone śledztwo – media o sprawie pobicia policjantów

Prokuratura rejonowa w Dzierżoniowie umorzyła śledztwo wobec radnego, który w listopadzie zaatakował interweniujących policjantów.

Związany z Prawem i Sprawiedliwością Roman Kowalczyk był pijany, wcześniej wdał się w awanturę z sąsiadem. Kilka dni później w Faktach za swoje zachowanie przeprosił, co jak się okazało nie pozostało bez wpływu na decyzję prokuratury. Roman Kowalczyk nie ukrywa, że poczuł ulgę w chwili, gdy prokuratura umorzyła śledztwo wobec niego.

Przewodniczący rady miejskiej w Dzierżoniowie(prywatnie mąż Pani prokurator – red) mówi, że doświadczenia radnego Kowalczyka powinny być przestrogą dla kandydatów do pracy w samorządzie.

Decyzja o umorzeniu śledztwa nie każdemu się podoba. Radny Leszek Kwiecień należy do tych niezadowolonych. Szkoda mi go, że coś takiego mu się przytrafiło, ale prawo nie jest równe, zwykły Kowalski miałby dawno już sprawę – mówi.

Jak mówi szefowa dzierżoniowskiej prokuratury śledztwo umorzono, bo szkodliwość społeczna czynu radnego była niewielka. Jak mówi Iwona Uszpulewicz decyzja prokuratury nie jest jeszcze prawomocna.

W ubiegłym roku na całym Dolnym Śląsku prowadzono 180 postępowań wobec osób, które naruszyły nietykalność policjantów, było też 19 spraw wobec sprawców czynnych napaści na nich. Ile z tych postępowań umorzono? Takich danych nie ma.

TVP
Marcin Brodowski